Amerykanie chcą nas ukarać za ustawę IPN? Szykują się poważne sankcje USA wobec Polski!

REKLAMA

Na portalu Onet.pl pojawiły się informacje, że wobec Polski zostało sformułowane ultimatum przez wysokiej rangi oficjeli amerykańskich na spotkaniu z polskimi dyplomatami. Kluczową postacią na tym spotkaniu był Wess Mitchell, asystent sekretarza stanu do spraw europejskich, jeden z najbliższych współpracowników szefa dyplomacji USA.

O istnieniu takowego ultimatum można było dowiedzieć się z notatki polskiej ambasady w Waszyngtonie z 20 lutego, stworzonej dwa tygodnie po podpisaniu przez prezydenta Polski ustawy o IPN i skierowaniu aktu prawnego do Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z treścią notatki do momentu zażegnania sporu o nowelę ustawy o IPN, USA wprowadzają dla polskich władz zakaz kontaktów dwustronnych na najwyższym szczeblu Białego Domu. Dość, że polskich liderów uznano nieformalnie za „persona non grata” w Białym Domu, to jeszcze Amerykanie rzekomo grożą blokadą finansowania polsko-amerykańskich projektów wojskowych.

REKLAMA

Sprawę skomentował wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka: – Jeżeli to byłaby prawda – powtarzam: jeżeli – to to jest bardzo poważna sprawa, bo to może grozić bezpieczeństwu Polski. Polityk ocenił postawę rządu wobec noweli ustawy o IPN jako nieprofesjonalną. Stwierdził: – Dowiedzieliśmy się, że nie było komunikacji między MSZ a MS; że były notatki mówiące o tym, że będzie bardzo ostra reakcja Amerykanów, jeżeli Sejm uchwali tę ustawę. Natomiast na pewno powinny polecieć głowy w rządzie. I to błyskawicznie, tych, którzy doprowadzili do tego, że nie było tej wymiany informacji.

Podziel się: