Cimoszewicz odchodzi z Gabinetu Cieni PO, bo nie chce pracować „z religijnym fundamentalistą”

REKLAMA

Dziś poseł Tomasz Cimoszewicz zakończył działalność w Gabinecie Cieni PO. Pełnił funkcję ”wiceministra środowiska”. Parlamentarzysta sam zrezygnował z dalszych prac, co motywuje zaproszeniem do środowiska Platformy Obywatelskiej europosła Kazimierza M. Ujazdowskiego.

Wczoraj Grzegorz Schetyna, szef PO, podał do informacji publicznej, że do pracy w Gabinecie Cieni PO został zaproszony były wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Michał Ujazdowski. Jego przyszłe obowiązki mają obejmować kwestie państwa prawa i praworządności. Lider Platformy poinformował także, że Ujazdowski będzie rekomendowany jako kandydat na prezydenta Wrocławia

REKLAMA

„Złożyłem dziś na ręce przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny moją rezygnację z funkcji wiceministra środowiska w Gabinecie Cieni. Wpływ na tę decyzję ma fakt zaproszenia do współpracy pana Kazimierza Ujazdowskiego, do niedawna wiceprzewodniczącego PiS” – napisał na Facebooku Cimoszewicz.

Poseł PO zaznaczył również, że – „Pomijając jego wieloletnie skrajnie negatywne podejście do PO, na uwagę zasługuje fakt, że pan Ujazdowski kilka lat temu oddał głos wspierający karanie więzieniem za stosowanie metody in vitro. Metody, której refundację wprowadziła Platforma Obywatelska. Metody, której refundację zlikwidował PiS, gdy pan Ujazdowski był jej członkiem”.

REKLAMA

Cimoszewicz bardzo wyraźnie w swojej wypowiedzi podkreślał właśnie rozbieżności światopoglądowe. – „Nie widzę możliwości współpracy z religijnym fundamentalistą, osobą, która przez lata pracy wykazywała brak szacunku dla praw człowieka, zarówno dla kobiet jak i osób o innej orientacji seksualnej”. Napisał także, że liczy na zrozumienie swojej decyzji ze strony członków Gabinetu Cieni.

Podziel się: