Dziennikarz ostro do Macierewicza: Jest pan kłamcą i przestępcą!

REKLAMA

– Panie Antoni Macierewicz, chciałem powiedzieć, że jest pan kłamcą, przestępcą. W przyszłości odpowie pan przed sądem wolnej Polski za kłamstwa i szkody poczynionego państwu polskiemu oraz pojedynczym ludziom – powiedział w środę Wojciech Czuchnowski, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, na konferencji, na której podkomisja smoleńska prezentowała raport techniczny.

Czuchnowski oświadczył ponadto, że nie ma sensu zadawać pytań byłemu ministrowi obrony narodowej. – Żegnam – zakończył swoją wypowiedź i wyszedł z sali.

REKLAMA

Macierewicz nie skomentował słów Czuchnowskiego. Poprosił o zadanie pytania przez następnego dziennikarza.

Portal Wirtualna Polska spytał publicystę „Wyborczej”, dlaczego użył tak mocnych słów.

REKLAMA

– To było spontaniczne. Szedłem na tę konferencję, jak na każdą inną – z obowiązku dziennikarskiego. Oczywiście mam wyrobioną opinię na temat tego, co robi Antoni Macierewicz i o kłamstwie smoleńskim, które uprawia. Zobaczyłem, że brnie w to kłamstwo, a nie widzi tego, że sam sobie przeczy i wypiera się swoich wcześniejszych słów. O moim wystąpieniu przesądziło jednak coś innego. Nie wytrzymałem i szlag mnie trafił, kiedy usłyszałem, że on unieważnia raport Jerzego Millera – wyjaśnił Wojciech Czuchnowski.

– Stwierdziłem, że trzeba skończyć z tym teatrzykiem i nazywać rzeczy po imieniu. Ten człowiek nigdy nie odpowiedział w normalny sposób na żadne zarzuty. Nie poniósł też odpowiedzialności karnej za szereg naruszeń prawa, które ma na swoim koncie od ćwierć wieku, kiedy pełni funkcje publiczne – podkreślił dziennikarz w rozmowie z Wirtualną Polską.

Podziel się: