Marek Migalski: Prawie 70-letni kawaler, grupa księży i banda związkowców pouczają Polaków, jak mają żyć!

REKLAMA

Politolog oraz były europoseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Migalski ostro skomentował na Facebooku wejście w życie ustawy zakazującej handlu w niedzielę. Jego zdaniem to kolejny dowód, że obecne władze głęboko „ingerują w nasze życie i nasze wartości”.

„Prawie siedemdziesięcioletni kawaler wraz z grupą księży oraz bandą związkowców uznał, że wie lepiej, jak mam spędzać niedziele i jak budować swoje relacje z rodziną”, podkreślił Migalski.

REKLAMA

W jego opinii rozwiązania, które „Solidarność” wymogła na PiS, faworyzują i wyróżniają jedną grupę zawodową, czyli pracowników handlu. Likwidują również wolność wyboru.

„Mamy do czynienia z bezpośrednią ingerencją w nasz styl życia, nasz sposób spędzania wolnego czasu, nasze zwyczaje i obyczaje. Okazało się, że stryjek Kaczyński, księża, którzy sami wyrzekli się życia rodzinnego, oraz związkowcy, którzy nie mają chyba co robić na swoich sowicie opłacanych posadach, postanowili nauczyć nas, jak mamy żyć i jak mamy budować swoje rodzinne relacje”, napisał Migalski na Facebooku.

REKLAMA

Migalski, który w 2010 roku został usunięty z delegacji PiS do Parlamentu Europejskiego, po tym jak w liście otwartym krytykował politykę Jarosława Kaczyńskiego, pyta też ironicznie, czy niedługo PiS, księża i związkowi liderzy z „Solidarności” zmuszą Polaków do „niedzielnych czynów społecznych, produkcji dzieci i pokazywania zaświadczeń z obecności na mszach lub partyjnych wiecach”.

Ma również nadzieję, że wszyscy, którzy przyczynili się do uchwalenia „idiotycznego prawa” poniosą polityczne konsekwencje.

REKLAMA

Podziel się: