Myślisz, że masz wysokie rachunki telefoniczne? Sprawdź jaką kwotę wygadała Gronkiewicz-Waltz!

REKLAMA

Jeśli ma się do dyspozycji służbowy telefon z nieograniczoną pulą na rachunki, to można szaleć do woli. Udowodniła to prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W czasie zeszłorocznej wizyty w Izraelu oraz USA pani prezydent zapracowała na rachunek za rozmowy telefoniczne i internet w kosmicznej wysokości 48.981,43 pln! Rzecznik ratusza Bartosz  Milarczyk poinformował: – Rachunek obejmuje telefon oraz tablet, czyli rozmowy oraz połączenia z internetem i zostanie on pokryty z budżetu miasta, gdyż były to rozmowy wykonywane w celach służbowych.

REKLAMA

Oczywiście, że 50 tysięcy złotych zapłaci się z budżetu miasta, czyli z pieniędzy obywateli. Służba nie drużba, pani prezydent w końcu pracowała w tym czasie i w kontakcie ze światem być musiała. W czasie jej pobytu w Izraelu w Warszawie trwały intensywne prace komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji dotyczące nieprawidłowości przy zwrocie działek na ulicach Chmielnej, Siennej i Twardej. Co zrozumiałe, Gronkiewicz-Waltz była żywo zainteresowana tą sprawą, więc zapewne chciała być na bieżąco z informacjami.

A że przebywając bardzo daleko od Warszawy nie włączała Wi-Fi i łączyła się z internetem przez roaming to cóż? Widocznie nikt jej nie wytłumaczył, że to kosztowny luksus. W końcu kto się przejmuje publicznymi finansami? Łatwo przyszło, łatwo poszło.

REKLAMA

Podziel się: