Oskarżenie o promowanie aborcji przez TVN. KRRiT znów wlepi karę stacji?

REKLAMA

Serial „Na wspólnej” produkowany i emitowany przez TVN może stać się powodem kolejnej afery, ukoronowanej bolesną grzywną dla stacji. Tym razem powodem może okazać się „promowanie przestępstwa”, o co oskarża telewizję Fundacja „Pro- prawo do życia”.

A wszystko to za sprawą pewnego wątku w serialowym tasiemcu, w którym nastolatka zachodzi w niechcianą ciążę. Postanawiając ją usunąć, zażywa pigułkę wczesnoporonną.

REKLAMA

Na taki obrót sprawy nie mogła zgodzić się Fundacja „Pro- prawo do życia”, która postanowiła domagać się interwencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Na profili FB fundacja wyraża swoje oburzenie, jednocześnie nawołując internautów do składania skargi: – Propaganda aborcyjna serialu! W odcinku 2601 serialu „Na Wspólnej” promowana jest nielegalna aborcja. Nastolatka decyduje się na aborcję zdrowego dziecka, idzie do przychodni, otrzymuje od lekarza w przychodni tabletki poronne. Po tym jak poroniła, lekarz mówi jej ojcu, że pomógł jego córce umożliwiając aborcję. Ojciec, który jest policjantem, ostatecznie zgadza się z lekarzem. Taka propaganda proaborcyjna w telewizji jest niedopuszczalna. To promocja przestępstwa! Możesz zareagować. Na przykład wysłać skargę do KRRiT.

REKLAMA

Okazuje się, że akcja spotkała się z dużym odzewem, internauci deklarują swoje poparcie i meldują wysłanie skargi. Jedna z osób skomentowała sytuację:

–  I w taki sposób niemyślacych ludzi oswaja się ze zwyrodnialstwem demoralizując ich krok po kroku. Kiedyś byli na ekranie obściskujacy się homoseksualiści, dziś dla większości to już norma. Teraz aborcja. Za chwile będą promować pedofilię jako wyraz głębokiej miłości do niewinnych, bezbronnych ludzi. Eutanazja, bo przecież starzy ludzie są takim ciężarem. Dojedzie jeszcze miłość fizyczna ze zwierzętami. To tylko kwestia czasu. Nie bądźcie zacofani i nietolerancji. Oto efekty marksizmu kulturowego i odwrócenia się od Boga.

REKLAMA

Obrońcy życia nienarodzonego uczynili pierwszy krok. Teraz czas na reakcję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Czy z satysfakcją ukaże stację TVN? Czy może KRRiT będzie już ostrożniejsza w ocenie po lawinie krytyki jaka spotkała ją za niedawne nałożenie kary na TVN w wysokości 1,5 mln?

Podziel się: