Podwładni Szyszki nieźle się obłowili! Były minister środowiska rozdał im aż 1,3 miliona złotych!

REKLAMA

Jan Szyszko, były minister środowiska w rządach Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, w latach 2015–17 przyznał dyrektorowi z Lasów Państwowych Konradowi Tomaszewskiemu i jego zastępcom niemal 600 tysięcy złotych nagród. To właśnie Tomaszewski, prywatnie kuzyn prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, podpisał kontrowersyjną decyzję o wycince Puszczy Białowieskiej, z której Polska musiała się tłumaczyć przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Na tym jednak szczodrość Szyszki się nie kończy, bo jak informuje dziennik „Fakt”, związany z Radiem Maryja eksminister środowiska miał także gest wobec kierownictwa Parków Narodowych, które w ciągu dwóch lat otrzymało 464 tysięcy złotych. Ministerstwo w odpowiedzi na interpelację poselską tłumaczy, że premie przyznano zgodnie z przepisami. Jednak po aferze z nagrodami w rządzie strumień pieniędzy płynący do szefostwa parków wysechł.

REKLAMA

Minister Szyszko hojnie też wynagrodził szefów Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, na których konta wpłynęły w jego czasach 204 tysiące złotych. GDOŚ odpowiada za obszar Natura 2000, w którego granicach powstaje zamek w Puszczy Noteckiej. Choć inwestycję tę prześwietla obecnie prokuratura, to urzędnicy podlegli Szyszce przez dwa lata w budowie nie dopatrzyli się niczego złego.

Do tego wszystkiego trzeba doliczyć jeszcze 40 tysięcy złotych, które trafiły do kieszeni kierownictwa Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jeśli miały być to nagrody, to nie wiadomo za jakie osiągnięcia. Nie można przecież za nie uznać wydawania pozwoleń na wwożenie śmieci z zagranicy do Polski.

REKLAMA

Udostępnij: