Polacy uwięzieni na lotnisku w Kanadzie! Samoloty otarły się o siebie skrzydłami

REKLAMA

Wczoraj na płycie kanadyjskiego lotniska Pearson doszło do… kolizji samolotów! Boeing 787 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT, którym mieli lecieć Polacy, został uszkodzony przez kołującą maszynę kanadyjskich linii. Kanadyjski samolot zbliżając się niebezpiecznie do naszego Dreamlinera, zetknął się końcówką lewego skrzydła z prawym skrzydłem polskiego samolotu.

W chwili, gdy samoloty zahaczyły o siebie, na pokładzie nie było jeszcze kompletu podróżnych, pasażerowie dopiero wchodzili na pokład, znajdując się w rękawie podłączonym do maszyny.

REKLAMA

Na szczęście w trakcie kolizji maszyn nikomu z pasażerów nic się nie stało, jednak rejs LO46 musiał zostać anulowany, a pasażerom zagwarantowano nocleg w hotelach oraz zmianę biletów na połączenia innych przewoźników.

Rzecznik LOT-u Adrian Kubicki stwierdził: – Uszkodzenie będzie wymagać wymiany jednej lub dwóch części. Ale musi się zakończyć inspekcja samolotu, aby stwierdzić, czy nie ma innych uszkodzeń, niewidocznych na pierwszy rzut oka.

REKLAMA

W odróżnieniu od starszych typów samolotów, skrzydła Dreamlinerów są produkowane z kompozytów, co bardzo utrudnia wymianę na przykład tylko fragmentu skrzydła.

Rzecznik PLL LOT zapewnia, że załoga Dreamlinera nie miała nic wspólnego z tym zdarzeniem, a owe zahaczenie nastąpiło w momencie, w którym kanadyjski samolot był parkowany na stanowisku postojowym obok naszego Boeinga 787.

Podziel się: