Rzecznik PO kiedy zobaczył wyniki swojej sondy zablokował swój profil na Twitterze!

REKLAMA

Jan Grabiec z Platformy Obywatelskiej zdecydował się przeprowadzić sondę poparcia, która dotyczyła przyszłych wyborów prezydenckich. Jej wyniki tak bardzo boleśnie zaskoczyły rzecznika PO, że postanowił on natychmiast zablokować swój profil na Twitterze, aby wynik sondy nie dotarły do szerszej publiczności. Grabiec chyba zapomniał jednak o tym, że w internecie nic nie zginie.

Rzecznik PO chciał sprawdzić na kogo zagłosowaliby użytkownicy obserwujący jego profil. Zasugerował trzy kandydatury: Andrzeja Dudę – obecnego prezydenta, Donalda Tuska – byłego premiera oraz Marksa Suskiego z PO. Ostatni wybór miał być formą żartu z niedawnej konfrontacji Suskiego z Krzysztofem Łapińskim.
Jan Grabiec kpił z posła PiS-u, twierdząc, iż to on może być kandydatem na prezydenta tylko z ramienia swojej partii. Spodziewać się można było dominacji sympatyków tego ugrupowania oraz tego, że wyniki sondy będą na korzyść Tuska. A jednak okazały się one zupełnie inne..
Były premier Donald Tusk na tle sondy wypadł najgorzej, miał zaledwie 12 proc. poparcia. Znokautował go Marek Suski uzyskując wynik 24 proc. głosów. Niepokonanym liderem był Andrzej Duda. Obecnego prezydenta wskazało aż 64 proc. głosujących. Biorących udział w sondzie było w sumie 4348 osób.

REKLAMA

Wyniki tak bardzo zabolały rzecznika PO, że postanowił nawet zablokować swój profil, aby sondy nie mogło zobaczyć większe grono internautów. To jednak na nic. Użytkownicy Twittera już wcześniej zapisali zrzuty ekranu i masowo udostępniają je w sieci jako dowód porażki Platformy Obywatelskiej.

Udostępnij: