Schetyna krytykuje pomysł obniżenia pensji samorządowcom. To próba schowania przez PiS tematu nagród pod dywan!

REKLAMA

– Wszystko to, o czym słyszę w ostatnich dniach, to próba schowania tematu pod dywan, bo co samorządowcy mają do nagród, które bezprawnie brali politycy PiS w instytucjach rządowych – powiedział w sobotę we Wrocławiu lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, komentując zapowiedzi PiS dotyczące obniżenia pensji parlamentarzystom i samorządowcom.

Na briefingu po debacie „Nasz Wrocław” z udziałem kandydata na urząd prezydenta miasta Kazimierza Michała Ujazdowskiego i działaczy Platformy przewodniczący PO ocenił, że nowa ustawa będzie krzywdząca nie tylko dla samorządowców, ale także dla posłów i senatorów.

REKLAMA

Jednocześnie Schetyna przypomniał, że jego partia zgłosiła do Sejmu projekt uchwały ws. ujawnienia nagród m.in. ministrów, wiceministrów, wojewodów i członków gabinetów politycznych. – I tego oczekuję od premiera Morawieckiego. Uważam, że opinia publiczna oczekuje ujawnienia tych wszystkich kwestii, Polacy muszą mieć pewność, że taka sytuacja nie wróci – oświadczył przewodniczący PO.

Zdaniem Schetyny, wycofanie się przez PiS z wypłacania nagród ministrom to sukces nie tylko Platformy, która tę sprawę nagłośniła, ale także „Polaków, którzy jednoznacznie powiedzieli, że nie akceptują patologicznych metod w polityce”.

REKLAMA

– To, co zdarzyło się przez prawie dwa lata, to są kwestie patologiczne i to rujnuje klasę polityczną i polityków PiS, którzy obiecywali nowe otwarcie, pracę i pokorę, a doprowadzili do totalnej kompromitacji i muszą za to odpowiedzieć – stwierdził polityk.

W opinii Grzegorza Schetyny, pieniądze z nagród powinny trafić do budżetu, a nie na konta Caritasu, jak zaproponował Jarosław Kaczyński. – To nie Caritas wypłacał te nagrody, tylko budżet państwa, my wszyscy z naszych podatków – i to właśnie budżetowi państwa powinny one być zwrócone – zaznaczył.

Udostępnij: