Szczera do bólu odpowiedź himalaisty Rafała Froni rozbawiła internautów! Zapytano go o…

REKLAMA

Rafał Fronia to kolejny, po Adamie Bieleckim, poszkodowany uczestnik wyprawy na K2. Oberwał spadającym kamieniem na tyle mocno, że ten złamał mu przedramię. Jego ostatnia wypowiedź dowodzi, że emocje z jakimi zmagają się w ostatnim czasie himalaiści są naprawdę ogromne.

O pechu, który nie opuszcza uczestników Narodowej Zimowej Wyprawy na K2 pisaliśmy już kilkukrotnie na naszym portalu. Akcja ratunkowa na Nanga Parbat, złamany nos Bieleckiego, a teraz złamane przedramię Froni – himalaiści mają prawo czuć się już sfrustrowani i zniechęceni niesprzyjającymi okolicznościami. Na domiar złego czas nie jest ich sprzymierzeńcem. Uczestnicy wyprawy mają bowiem jeszcze tylko nieco ponad miesiąc na zdobycie góry (do 20 marca, czyli do końca kalendarzowej zimy). Jeśli się nie uda, ich trud pójdzie na marne. Presja jest więc ogromna.

REKLAMA

Niestety ich pracy nie ułatwiają częste i tendencyjne pytania dziennikarzy o powodzenie wyprawy czy stan zdrowia himalaistów. Rafał Fronia najwidoczniej również jest zmęczony tym tematem, bo na pytanie jak się czuje, odpowiedział reporterce „do du…”

https://www.youtube.com/watch?v=yB-vNeh9bbg

REKLAMA

Udostępnij: