Zanosi się na polityczne trzęsienie ziemi? Zobacz sensacyjne wyniki sondażu IBRiS!

REKLAMA

Gdyby wybory do parlamentu odbywały się w najbliższą niedzielę, to PiS tylko minimalnie wygrałby je z Koalicją Obywatelską, czyli z połączonymi siłami PO i Nowoczesnej. Jeśli tego samego dnia Polacy wybieraliby jeszcze deputowanych do Parlamentu Europejskiego, to partia Jarosława Kaczyńskiego przegrałaby to starcie o włos z opozycją. Takie sensacyjne wyniki przynosi najnowszy, przeprowadzony 9 maja, sondaż IBRiS.

To jednak jeszcze nie koniec niespodzianek. Z badania IBRiS wynika też, że ruch Kukiz’15 traci swoją mocną pozycję i ociera się wręcz o próg wyborczy, a na trzecim miejscu, i to z wynikiem dwucyfrowym, plasuje się nieobecny teraz w Sejmie Sojusz Lewicy Demokratycznej.

REKLAMA

W szczegółach przedstawia się to tak, że gdyby wybory do Sejmu miały odbyć się w nadchodzącą niedzielę, to Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby je z poparciem rzędu 36,9 procent przed Koalicją Obywatelską, która mogłaby liczyć na 33,4 procent głosów. Taki wynik pokazuje, że opozycja odrabia straty i zaczyna doganiać partię rządzącą.

Na podium znalazłby się jeszcze Sojusz Lewicy Obywatelskiej z poparciem 10 procent respondentów. Za SLD plasują się dwie partie: PSL, na które chce głosować 5,7 procent ankietowanych, i Kukiz’15 z poparciem 5,5 procent. O ile poparcie dla PSL pozostaje niezmiennie na porównywalnym poziomie, to nie można już tego powiedzieć o partii Pawła Kukiza, która straciła około połowy potencjalnych wyborców, oraz o SLD, który po raz pierwszy osiąga tak dobry, bo dwucyfrowy wynik.

REKLAMA

Największą sensację sondażu IBRiS stanowią jednak nie tyle krajowe wybory do Sejmu, co prognoza dotycząca głosowania na przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Gdyby odbywało się ono w niedzielę 13 maja, to nieznacznie wygrałaby je… Koalicja Obywatelska z poparciem wynoszącym 38,8 procent! Na drugim miejscu znalazłoby się Prawo i Sprawiedliwość, na które zadeklarowało oddanie głosu 38,4 procent badanych przez IBRiS. Trzecie miejsce zająłby SLD, na którego przedstawicieli głosowałoby 7,4 Polaków. W wyborach do Parlamentu Europejskiego przekroczyłby jeszcze próg wyborczy Kukiz’15 z 5,1 procent poparcia, a PSL znalazłoby się za burtą, zdobywając 4,3 procent głosów.

Podziel się: