Mecenas Giertych wezwany do komisariatu na dywanik!

REKLAMA

Stołeczni policjanci rozpoczęli czynności sprawdzające w związku ze skargą, jaka została złożona na prawnika i byłego posła Romana Giertycha, przez jego sąsiadów. Powód skargi? Impreza, jaką kilka tygodni temu z okazji urodzin małżonki zorganizował warszawski mecenas.

Nie byłoby w tym niczego złego, gdyby nie fakt, że urodzinowa zabawa odbywająca się w ogrodzie willi była wyjątkowo huczna. A co najistotniejsze, jej koniec nie nastąpił po godzinie 22, gdy obowiązuje już cisza nocna. Sąsiedzi dwukrotnie musieli prosić policję o pomoc w uciszeniu rozbawionych gości państwa Giertychów, a następnie złożyli oficjalną skargę na gospodarza imprezy.

REKLAMA

Teraz Romana Giertycha i świadków wydarzenia czekają przesłuchania, mecenasowi grozi również mandat w wysokości 500 zł za zakłócanie ciszy nocnej. Wydaje się jednak, że były minister nie przejmuje się całym zdarzeniem, drwiąc z sytuacji na swoim profilu FB, gdzie pisze m.in. „Przedkładam wniosek o powołanie Komisji Śledczej ds. zbadania przyczyn, przebiegu i skutków imprezy w domu państwa Giertych”

Podziel się: