Wielkopolska zachwyciła producenta: „Wasz kraj ma ogromny filmowy potencjał”

REKLAMA

Przedstawiciele kalifornijskiego producenta filmowego, QUPI Inc., nie mają wątpliwości: wybór Poznania jako miejsca, gdzie realizowane są zdjęcia do serialu „No Second Chances”, jest bardzo dobry. Wielce prawdopodobne, że amerykański producent na stałe zagości ze swoimi projektami w Wielkopolsce.

Filmowy projekt realizowany jest z dużym rozmachem. Jak mówi Paweł Sakowski, poznański aktor, praca na planie zdjęciowym to ciekawe przeżycie, a profesjonalizm ekipy widać na każdym kroku.

REKLAMA

– Pracowaliśmy ciężko nad zdjęciami do pilotażowego odcinka – zdradza Paweł Sakowski. – Dzięki zdjęciom do tego filmu na nowo odkryłem Wielkopolskę. Wszyscy aktorzy zaangażowani w serial, dali z siebie wszystko, to jest naprawdę świetny materiał – komentuje.

Obok Pawła Sakowskiego (znanego m.in. z roli w Grze o Tron), w obsadzie znajduje się też Ilona Janyst (M jak Miłość, Przyjaciółki, W rytmie serca), Daniel Mavrov (Before We Left, Tri poldové a nemluvne, Modrý kód) oraz kilkoro innych aktorów z Polski i świata.

REKLAMA

– To międzynarodowa obsada, każda z osób, która pojawia się na planie, nie dostała angażu przypadkowo – tłumaczy Damian Ratajczak, koproducent projektu. – Nasza filmowa ekipa to mieszanka rozmaitych charakterów, ten żywioł przenosi się na zdjęcia. To będzie produkcja na wysokim poziomie – dodaje.

Pierwszy odcinek serialu mieli okazję już obejrzeć amerykańscy krytycy. Filmoznawcy twierdzą, że materiał nagrany w Wielkopolsce jest bardzo dobry, a serial ma szansę stać się hitem na jednej z platform VOD.

REKLAMA

Wielkopolska na stale wejdzie w plany producenta?

Serial „No Second Chances” to thriller szpiegowsko-medyczny. Fabuła realizowanego w Wielkopolsce projektu oparta jest o historię czterech doktorów, ludzi zupełnie od siebie odmiennych i po różnych przejściach. Każda z postaci ma ciekawą historię do opowiedzenia. Wszyscy oni trafiają do pomieszczenia, w którym muszą zawalczyć o swoją wolność. Bohaterowie pomimo dzielących ich ogromnych różnic muszą znaleźć sposób na współpracę… Czy to się uda?

Pierwsze zdjęcia w Poznaniu i jego okolicach były realizowane w ubiegłym roku. Za kilka dni amerykańscy producenci rozpoczną zdjęcia do drugiego odcinka serii, tym razem plan zdjęciowy będzie umiejscowiony w USA.

– Część scen musi zostać nagranych w Kalifornii, ale to nie oznacza, że pozostawiamy Polskę – mówi producent, Jason T. Madicus. – Polska jako kraj bardzo mnie zafascynowała i mamy duże plany wobec kraju nad Wisłą. „No Second Chances” jest pierwszą z produkcji, którą chcemy realizować na terenie Polski, w zamierzeniach są też produkcje festiwalowe. Wasz kraj ma ogromny potencjał – tłumaczy.

Podziel się: