1,5-roczny chłopiec w szpitalu. 54-latek przejechał po nim.. traktorem!

REKLAMA

Nieszczęśliwy wypadek miał miejsce, kiedy mężczyzna uruchomił ciągnik chcąc włączyć klakson. 54-latek nie zdążył odejść od pojazdu i przewrócił się, a maszyna przejechała po nim oraz stopie siostrzeńca.

Do zdarzenia doszło we wtorek w miejscowości Dąbrowy (woj. warmińsko-mazurskie). 54-latek trzymał na rękach 18-miesięczne dziecko i pokazywał mu traktor. W pewnym momencie przez przypadek odpalił ciągnik chcąc włączyć klakson. Pojazd ruszył, bo był pozostawiony na biegu.

REKLAMA

Mężczyzna nie zdążył odejść od maszyny i przewrócił się, a tylne koło ciągnika przejechało po nim i po stopie 1,5-rocznego siostrzeńca. Traktor zatrzymał się po tym, jak uderzył w zaparkowany na posesji samochód. Była tam matka dziecka, która zadzwoniła po służby ratunkowe.

Zarówno 54-latek jak i chłopiec trafili do szpitala. Mężczyzna w ciężkim stanie do Ostrołęki, a chłopiec z urazem nogi do Olsztyna. W momencie zdarzenia wujek dziecka był pijany. Miał 2 promile alkoholu w organizmie. Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.

REKLAMA

Podziel się: