21 lutego po raz ostatnio widziano 29-letnią Polkę, która opuściła wówczas mimowolnie szpital w Amsterdamie. W czwartek dokonano tragicznego odkrycia. Holenderska policja przekazała, że znalazła jej ciało w kanale.
Od dłuższego czasu 29-letnia Polka mieszkała w mieście Harlem pod Amsterdamem. 20 lutego policjanci zauważyli, jak wyraźnie zdezorientowana błąkała się po ulicach. Postanowiono więc przewieźć ją do szpitala VUmc w południowej części stolicy Holandii.
Lekarze zaobserwowali nietypowe zachowanie kobiety, ale nie odnotowali u niej żadnych wewnętrznych obrażeń. Nie zdołali jednak przeprowadzić bardziej szczegółowych badań, ponieważ dzień później 29-latka uciekła ze szpitala.
Holenderska policja rozpoczęła więc poszukiwania Polki. W Internecie zamieszczone zostały zdjęcia 29-latki w nadziei na pomoc w jej odnalezieniu. Przez kilka tygodni mundurowi nie byli w stanie natrafić na żaden trop.
W czwartek 15 marca holenderska policja przekazała smutne wieści. W środę wieczorem w kanale przy Amstelveenseweg w Amsterdamie znaleziono ciało kobiety, które unosiło się na wodzie. Potwierdzono, że zwłoki należały do zaginionej Polki.
Het levenloze lichaam wat vandaag is aangetroffen in het water langs de Amstelveenseweg #Amsterdam is herkend als de sinds 21 februari vermiste Jessica Kurzawa. De politie Noord-Holland doet onderzoek naar de doodsoorzaak. We zijn in gedachten bij de nabestaanden. @pol_amsterdam pic.twitter.com/oFColVRHa2
— Politie Eenheid Noord-Holland (@POL_Eenheid_NH) March 15, 2023