Róże są wspaniałą dekoracją niejednego ogródka. Niestety mają również swoje „słabe strony” – stają się celem ataku szkodników, a w dodatku są podatne na rozmaite choroby. Jeśli masz w swoim ogrodzie róże i chcesz chronić je przed chorobami, to spryskaj je właściwym opryskiem.
Głównym celem stosowania oprysków na róże jest pobudzenie ich wzrostu. Do dyspozycji mamy też opryski ochronne. Dzięki nim krzaki i kwiaty róż skuteczniej „walczą” z chorobami. Zobacz, jak stworzyć jeden z najlepszych specyfików, który ochroni rośliny przed licznymi chorobami.
Choroby, które zazwyczaj atakują róże
Chorób jest całe mnóstwo, ale ogrodnicy najczęściej mają do czynienia z:
-rdzą róż,
-mączniakiem prawdziwym oraz mączniakiem rzekomym,
-szarą pleśnią,
-czarną plamistością liści róż.
Oprócz wymienionych chorób możemy natknąć się na szkodniki, takie jak:
-mszyce,
-zwójki różane,
-przędziorki.
Wszystkie z wyżej wymienionych chorób dają nieco inne objawy. Jednak mamy dla Ciebie cenną radę: zawsze przyglądaj się liściom, bo to właśnie na nich najprędzej zauważysz, że coś jest nie tak. Naloty lub plamki świadczą o tym, że Twoje róże najpewniej walczą z jakąś chorobą.
Skuteczna ochrona róż przed chorobami
Preparat, który ochroni róże przed chorobami, zrobisz na bazie wody amoniakalnej, płynu do mycia naczyń, kwasu salicylowego i zwykłej wody. Wodę amoniakalną kupisz w sklepach z artykułami chemicznymi, a kwas salicylowy dwuprocentowy w drogeriach (jako serum do twarzy).
Nalej do jakiegokolwiek naczynia 10 litrów wody, dodaj do niej 2 łyżki 10% wody amoniakalnej i 50 ml 2% kwasu salicylowego. Po chwili do mikstury wlej łyżkę płynu do mycia naczyń (opcjonalnie mydła w płynie). Wszystko starannie wymieszaj i przelej do pojemnika z dozownikiem. Możesz już nanosić preparat na róże w ogródku. Płyn do naczyń/mydło sprawi, że mieszanka pozostanie na liściach i nie ścieknie z nich. Będzie więc działać przez dłuższy czas. Taki oprysk najlepiej przeprowadzać co pewien czas (z samego rana lub zaraz po zachodzie słońca).
Czytaj też: Wsyp 1 łyżkę do doniczki. Pobudzisz rośliny do wzrostu