Przemysław P. na plaży w Brighton w południowej Anglii napadł i zgwałcił kobietę. Polak nie przyznawał się do stawianych mu zarzutów, a mimo to został uznany za winnego i surowo ukarany przez brytyjski sąd. Wyrok poznał na początku miesiąca.
Do zdarzenia doszło pod koniec lipca ubiegłego roku w godzinach nocnych. Śledczy ustalili, że mieszkający w Wielkiej Brytanii Przemysław P. napadł na kobietę na plaży i wykorzystać seksualnie. Akt miał udokumentować na zdjęciach.
Świadkowie zdarzenia wezwali policjantów, którzy na miejscu zatrzymali 42-latka. Mężczyzna od początku nie przyznawał się do zarzutów. Twierdził, że znał plażowiczkę, a do zbliżenia doszło za obopólną zgodą. W trakcie przesłuchań nie był w stanie przypomnieć sobie jej imienia.
Zarówno ofiara, jak i osoby postronne przedstawiły zupełnie inną wersję zdarzeń. Świadkowie jednogłośnie twierdzili, że kobieta w chwili zdarzenia „nie była w stanie” wyrazić zgody na współżycie.
2 maja zapadł wyrok. Przemysław P. został uznany za winnego zarzucanych mu czynów. Podczas rozprawy ujawniono, że w 2013 roku mężczyzna został skazany za ekshibicjonizm. Tym razem 42-latek otrzymał karę 12 lat pozbawienia wolności.