Na rondzie Klimzowiec w Chorzowie doszło do ostrej sprzeczki z udziałem rowerzysty i kierowcy auta osobowego. Awantura zamieniła się w przepychankę, a w rolę rozjemcy wcielił się starszy pan. Nagranie trafiło do sieci.
Pewien rowerzysta zgodnie z przepisami wjechał na przejazd przed skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Nagle musiał szybko zahamować, ponieważ drogę przecięło mu Suzuki. Kierujący również zatrzymał pojazd w ostatniej chwili.
Zdenerwowany kierujący rowerem ostro zareagował i krzyczał do kierowcy osobówki „No chodź k***a!”. Następnie podszedł do drzwi samochodu i kierował w stronę osoby w środku kolejną porcję obelg. Ten nie pozostał dłużny i odepchnął drzwiami rowerzystę.
Starszy pan próbował załagodzić sytuację, ale nie do końca mu się to udawało. Co najgorsze, krewcy mężczyźni całkowicie zablokowali jazdę na rondzie. W pewnym momencie kierowca Suzuki zjechał jednak na bok, ale po chwili wrócił do kłótni z rowerzystą.
Obaj uczestnicy ruchu zachowali się w tym przypadku skandalicznie i obaj – niezależnie od tego, kto zawinił chwilę wcześniej na przejeździe – zasłużyli na karę. Nagranie trafiło na kanał STOP CHAM.