Mieszkanka małej miejscowości na Lubelszczyźnie zwabiła byłego męża do samochodu, a potem próbowała bestialsko zamordować! Kobieta wykorzystała błahy pretekst, aby umówić się na spotkanie z jej ex-mężem. Wcześniej ukryła pod siedzeniem zestaw noży. Kiedy ona i jej były mąż znaleźli się sami w samochodzie, kobieta nagle wyciągnęła nóż i zaczęła dźgać mężczyznę po całym ciele. Finalnie ofierze udało się zatrzymać auto i uciec. Kobieta została oskarżona o usiłowanie zabójstwa.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w miejscowości Karczmiska, w woj. lubelskim. 47-letnia kobieta z niewiadomych przyczyn postanowiła zemścić się na swoim byłym mężu. Wykorzystując jakiś nieistotny pretekst, umówiła się z mężczyzną na spotkanie w jej samochodzie.
Gdy oboje znaleźli się w aucie, kobieta poprosiła byłego, aby usiadł za kierownicą i poprowadził. Niczego nie podejrzewający mężczyzna zgodził się, siadł za kółkiem i ruszył. W trakcie jazdy 47-latka zaczęła wprowadzać w życie swój morderczy plan – donosi „Fakt”. W czasie jazdy kobieta nagle wyciągnęła spod siedzenia nóż, po czym wykonała kilka pchnięć ostrzem w szyję byłego męża.
Kobieta umówiła się na „przejażdżkę” z byłym mężem. Pod siedzeniem ukryła kilka noży!
Mężczyzna walczył z kobietą, ciągle prowadząc auto. Udało mu się wytrącić napastniczce nóż z ręki, ale jego ex-małżonka była dobrze przygotowana. Spod siedzenia wyciągnęła kolejne ostrze i znów zaczęła atakować mężczyznę. Na szczęście ofiara zdołała zatrzymać auto, wybiec z samochodu i ukryć się w bezpiecznym miejscu, a następnie wezwać pomoc. Zakrwawiony mężczyzna z wieloma ranami kłutymi i ciętymi trafił do szpitala.
Wstępne śledztwo wykazało, że napastniczka ukryła pod siedzeniem jeszcze kilka innych noży!
„47-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Opolu Lubelskim, gdzie usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. Następnie trafiła przed oblicze sądu, który tymczasowo aresztował ją na 3 miesiące. Za usiłowanie zabójstwa grozi kara do 25 lat więzienia albo dożywotnie pozbawienie wolności” – przekazał rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie, nadkomisarz Andrzej Fijołek, cytowany przez „Fakt”.