Brazylijska influencerka zmarła z nadzieją na piękniejsze pośladki. Kobieta poznała człowieka, który twierdził, że ma wykształcenie pielęgniarskie i wiedzę, potrzebną do wykonania u niej liftingu pośladków. „Profesjonalista” okazał się być jednak podłym oszustem! Mężczyzna wstrzyknął influencerce silikon i polimer, z którego wytwarza się szkło akrylowe. Zabieg wywołał fatalne w skutkach zakażenie. Bakterie przedostały się do mózgu, wywołując śmiertelny udar.
40-letnia Lygia Fazio postanowiła bardziej o siebie zadbać i podrasować trochę swoje pośladki. Kobieta znalazła człowieka, który podawał się za profesjonalistę z wykształceniem pielęgniarskim. Mężczyzna wstrzyknął 40-latce w pośladki silikon i polimetakrylan metylu (PMMA). Zabieg odbył się na początku maja tego roku. W kolejnych dniach stan zdrowia Fazio zaczął się gwałtownie pogarszać.
Szaleńcza dbałość o pośladki doprowadziła 40-latkę do śmierci! Wdało się zakażenie, potem był udar, a następnie zgon
Sprawa była poważna. 40-latka trafiła na oddział intensywnej terapii. Stawką nie było już zdrowie, ale życie kobiety, o które lekarze walczyli przez następne kilka tygodni. Kobiety nie udało się jednak uratować. Lekarze stwierdzili, że przeszła udar.
To nie była pierwsza przygoda 40-latki z operacjami plastycznymi. W 2021 roku kobieta spędziła 100 dni w szpitalu. Lekarze usuwali wówczas z jej ciała silikon, który zaczął rozprzestrzeniać się po całym organizmie. Od czasu pierwszego liftingu pośladków Fazio przeszła aż 7 operacji plastycznych! Wywołały u niej m.in. przeciążenie nerek, przez co kobieta musiała być dializowana. Cierpiała również na grzybicze zapalenie wsierdzia – podaje „Fakt”.
Od tamtej pory przestrzegała swoich obserwujących na Instagramie, których zebrała ponad milion, przed ryzykiem, związanym z operacjami plastycznymi. Sama jednak ostatecznie nie skorzystała z własnych wskazówek.