Podczas regionalnej samorządowej konwencji PiS, która odbyła się w sobotę we Wrocławiu, prezes partii Jarosław Kaczyński jasno dał do zrozumienia, że nie zamierza się wycofywać z życia publicznego. – Konrad Adenauer zaczynał bycie kanclerzem, mając 73 lata, czyli cztery lata więcej niż ja mam dzisiaj – powiedział do partyjnych działaczy lider PiS, ucinając tym samym spekulacje o poszukiwaniu swojego następcy.
– Byli tacy, ja już nie mówię o tym polityku Malezji (Mahathir Mohamad – red.), bo to już jest taki ewenement zupełnie, bo on właśnie został, mając 94 lata premierem, ale ja nie sądzę, abym miał taką perspektywę przed sobą – tak długiego i zdrowego życia. Ale 69 lat w polityce to jest oczywiście sporo, ale to nie jest jeszcze wiek emerytalny – wyjaśnił Kaczyński.
Jednocześnie nie sprecyzował, jak długo może jeszcze stać na czele partii rządzącej. – Mogę być prezesem partii krótko, ale mogę być też i dłużej. Kiedy powiem, że już będę rezygnował, albo też jakieś obiektywne powody doprowadzą do tego, że będę musiał zrezygnować, no to oczywiście wtedy ta sprawa stanie. W tej chwili takiego problemu nie ma – powiedział, dementując pogłoski o szybkiej zmianie personalnej na stanowisku szefa Prawa i Sprawiedliwości.