Produkcja piętnującego zdemoralizowanie księży filmu „Kler” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego była współfinansowana przez Państwowy Instytut Sztuki Filmowej. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski domaga się wyjaśnień od ministra kultury i wicepremiera Piotra Glińskiego, dlaczego na nakręcenie tego obrazu poszły pieniądze podatników, w tym katolików.
„Ważne pytanie do wicepremiera Piotra Glińskiego, szefa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W imię jakich wartości podległa Panu instytucja z kieszeni polskich podatników (w tym też katolików) opłaciła film »Kler«? Zwłaszcza, że tylu innym projektom odmówiono. Pytanie to kieruję też do prezydenta Jacka Majchrowskiego, bo pieniądze poszły także z kieszeni mieszkańców Krakowa”, pisze kapłan na Facebooku.
W ocenie ks. Isakowicza-Zaleskiego, który widział już „Kler”, dzieło Smarzowskiego zawiera wiele elementów nieprzystających do rzeczywistości i profanujących wartości katolickie. „Oglądając dwukrotnie film »Kler« miałem od początku wrażenie, że scenariusz pisał ktoś, kto zna Kościół katolicki nie z autopsji, ale jedynie z podglądania przez dziurkę od klucza lub z lektury »Gazety Wyborczej« Michnika i opracowań sponsorowanych przez Sorosa”, stwierdza w swoim wpisie ks. Isakowicz-Zaleski.
„Elementów profanujących wartości katolickie jest w filmie więcej niż tylko parodia Ostatniej Wieczerzy. Dotyczy to takich sakramentów jak spowiedź święta czy namaszczenie chorych, których księża udzielają albo po pijaku, albo »na odwal się«”, recenzuje duchowny i pyta: „Ciekawe, jak przereagowaliby Żydzi i ambasada Izraela, gdyby w ten sposób przedstawiono Gwiazdę Dawida? A jak zareagowaliby muzułmanie na profanację ich symboli?”.
„Podtrzymuję więc stwierdzenie, że, choć cenię Wojciecha Smarzowskiego za podjęcie bardzo trudnego i ważnego tematu pedofilii i jej ukrywania, to jednak temat ten spalił. I to w pełnym tego słowa znaczeniu”, konkluduje ks. Isakowicz-Zaleski.
„Kler” wchodzi na ekrany polskich kin 28 września. Według informacji dystrybutora, film przedstawia obraz Kościoła katolickiego bez retuszu i rzuca światło na tematy niewygodne i często przemilczane. W rolach głównych występują: Arkadiusz Jakubik, Robert Więckiewicz, Jacek Braciak oraz, po raz pierwszy w filmie reżyserowanym przez Smarzowskiego – Janusz Gajos w roli arcybiskupa.
https://youtu.be/fE0zTF63aPk
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2154070114873440&id=100008114164039