Prezydent Francji Emmanuel Macron miał otrzymać przesyłkę w iście mafijnym stylu! Między 9 a 10 lipca służba korespondencyjna Pałacu Elizejskiego odebrała paczkę zaadresowaną do prezydenta Macrona. W środku był… odcięty palec! Czy ktoś grozi głowie francuskiego państwa śmiercią!? Po ostatnich wydarzeniach w kraju nad Loarą Macron nie cieszy się szczególną popularnością obywateli…
O przerażającej przesyłce do Pałacu Elizejskiego pisze w czwartek portal „Tygodnika Solidarność”, powołując się na informacje, pozyskane przez francuski dziennik „Valeurs actuelles”. Gazeta powołuje się z kolei na swojego informatora w służbach bezpieczeństwa Francji.
Jak podano – do Pałacu Elizejskiego, czyli głównej rezydencji prezydenta Francji, przesłano paczkę, w której służby korespondencyjne pałacu znalazły odcięty, ludzki palec. Przesyłka została odebrana przez pracowników Pałacu Elizejskiego między 9 a 10 lipca – twierdzi źródło francuskiej gazety „Valeurs actuelles”.
Szok we Francji. Ktoś wysłał prezydentowi Macronowi paczkę z odciętym palcem! Przesyłka dotarła do Pałacu Elizejskiego
Informator dziennika dodaje, że sprawa została skierowana do odpowiednich służb. Paczka miała dotrzeć do rezydencji prezydenta Francji przed Dniem Bastylii – francuskiego święta narodowego, obchodzonego corocznie 14 lipca.
Jak przekazały francuskie media – osoba odpowiedzialna za przesłanie do pałacu prezydenckiego odciętego palca została już zidentyfikowana. Nie wiadomo, czy dokonano aresztowania sprawcy. „To natychmiast uruchomiło odpowiednie procedury w przypadkach związanych z bezpieczeństwem” – przekazał francuski dziennik.
Po tak zuchwałym, mafijnym geście, wykonanym w stosunku do francuskiego prezydenta, rodzi się wiele pytań. Czy to groźba śmierci? Pałac Elizejski nie komentuje sprawy.