Obecny prezydent Słupska Robert Biedroń, który nie zamierza ubiegać się o reelekcję i zapowiada stworzenie nowej partii politycznej, w bezpardonowy sposób zaatakował Koalicję Obywatelską, tworzoną przez ugrupowania Grzegorza Schetyny i Katarzyny Lubnauer. Zapytany w Radiu Zet, dlaczego nie przyłączył się do tego projektu, odparł, że sojusz PO i Nowoczesnej jest „oszustwem”.
– To jest wielkie oszustwo, bo Polacy już powiedzieli, że nie chcą PO w takiej formule. Jeżeli PO tego nie zrozumie – a nie rozumie, bo przez 3 lat ich sondaże ani drgną – to nic z tego nie będzie – ocenił Biedroń szanse Koalicji Obywatelskiej i dodał: – Ja nie będę uwiarygodniał czegoś, do czego nie pasuję.
Jak wyjaśnił, jest w Polsce „ogromna masa ludzi, którzy mówią: mamy dość tego wszystkiego, po prostu chcemy w 2018 roku żyć zgodnie z jakimiś standardami, z pewnymi wartościami: równości, solidarności, wrażliwości na wykluczenie”. – Platforma miała szansę to zrealizować, przez 8 lat swoich rządów mogli to zrobić – podkreślił prezydent Słupska.
Polityk skomentował też sobotnią konwencję, którą Koalicja Obywatelska zainaugurowała swoją kampanię wyborczą. Jego zdaniem, zabrakło na niej dosłownie wszystkiego – energii, entuzjazmu, pozytywnego programu i myślenia o samorządzie. – Ja słyszę tylko ciągłe warczenie polityków z jednej i drugiej strony na siebie, a tak naprawdę mało zajmowania się problemami zwykłych ludzi – skwitował Robert Biedroń.