W godzinach porannych na południowo-zachodnich obrzeżach Berlina zauważono… lwa. Lokalni policjanci rozpoczęli poszukiwania dzikiego zwierzęcia, a do mieszkańców zaapelowali, aby nie wychodzili z domów.
Wczesnym rankiem na numer alarmowy policji zgłoszono, że na terenie gminy Kleinmachnow zauważono poruszające się na wolności dzikie zwierzę. Od razu wyszło na jaw, że sytuacja potencjalnie może być bardzo niebezpieczna.
– Telefonem komórkowym zarejestrowano konkretną sytuację i przekazano policji. Po zapoznaniu się z materiałem wideo wstępnie oceniliśmy, że to lwica. Zarejestrowana sytuacja jest dla nas wiarygodna – wyjaśniła brandenburska policja na Twitterze.
Rzecznik brandenburskiej policji Daniel Kiep przekazał, że początkowo mundurowi nie chcieli uwierzyć w zgłoszenie. – Dwóch przechodniów zauważyło, jak jedno zwierzę ściga drugie. Ścigane zwierzę to był dzik, a to drugie wyglądało na lwa. Mężczyźni nagrali całe zdarzenie telefonami i nawet doświadczeni policjanci musieli potwierdzić, że mamy do czynienia z lwem – powiedział w rozmowie ze stacją RBB.
Po kilku godzinach policjanci przekazali, że lew w dalszym ciągu nie został odnaleziony, dlatego poproszono mieszkańców o pozostanie w domach. Jeśli ktokolwiek zauważy poszukiwanego lwa – ma zadzwonić na numer alarmowy.
Klimawandel immer krasser: Erster Löwe in Brandenburg gesichtet #loewin #kleinmachnowhttps://t.co/Ew90PoAtgH
— Der Postillon 📯 (@Der_Postillon) July 20, 2023