Agencja informacyjna SANA podała do wiadomości informację odnośnie ataku rakietowego Izraela na lotnisko w Damaszku w Syrii. Celem były magazyny broni, które zlokalizowane są w pobliżu.
– Niektóre z pocisków zostały zestrzelone przez syryjską obronę przeciwlotniczą, zanim dotarły do celu – poinformowała SANA. Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, ze składów broni, które były celem ataku, korzystają zaangażowane w Syrii siły irańskie. Zaopatrują się w nim także oddziały libańskiego Hezbollahu. Szef Obserwatorium podkreśla, że jak na razie nie można określić, jak duże straty materialne spowodował atak. Są one na pewno poważne. Rami Abdurrahman powiedział też, że na ten moment nie można określić, czy w ataku ktoś poniósł śmierć.
Izraelskie siły wojskowe nie zaprzeczyły, że takiego ataku dokonano. Podkreśla się również prewencyjny ich charakter – ataki miały uniemożliwić dozbrajanie się wrogom. W czasie półtora roku Izrael dokonał ataków na ponad 200 celów w Syrii, a wszystkie z zaatakowanych obiektów były wykorzystywane przez wojska irańskie.
– W okresie tym zniszczona została infrastruktura, środki łączności, składy broni i fabryki amunicji wykorzystywane przez elitarne jednostki irańskie Al-Quds – mówił wysoko postawiony izraelski oficer.