Kampania wyborcza już oficjalnie trwa! Choć – jak dobrze wiemy – trwała już realnie od dobrych kilku miesięcy, właściwa kampania rozpoczęła się, kiedy prezydent Andrzej Duda określił datę wyborów parlamentarnych. Te mają się odbyć 15 października 2023 roku. Polacy wybiorą wówczas skład Senatu i Sejmu, który utworzy kolejny rząd. Tymczasem dotychczas rządząca partia stara się zachować władzę, którą Polacy zapewniali jej przez 8 ostatnich lat. Po piętach depcze PiS-owi opozycja, ale partia Jarosława Kaczyńskiego ma ponoć tajny plan! Jak się okazuje – już nie tak tajny.
Kilka dni temu prezydent Andrzej Duda ogłosił oficjalną datę tegorocznych wyborów parlamentarnych. Głosowanie na kandydatów do Sejmu i Senaty – oraz w organizowanym równolegle referendum – odbędzie się 15 października. Do tego czasu trwała będzie kampania wyborcza. Jest to najintensywniejszy czas dla każdego polityka. To właśnie wówczas partie usiłują najbardziej przymilić się do wyborców, aby zyskać ich poparcie.
W obecnej sytuacji mamy do czynienia z sytuacją niepewną. Do tej pory – przez 8 ostatnich lat – niepodzielnie rządziło Prawo i Sprawiedliwość wraz z przystawkami. Partia Jarosława Kaczyńskiego już dwukrotnie zagwarantowała sobie większość sejmową, dzięki czemu mogła rządzić samodzielnie. Tym razem może być inaczej, bo sondaże nie są dla PiS-u już tak łaskawe. Po przerwie w krajowej polityce wrócił także Donald Tusk, który prowadzi Platformę Obywatelską z zamiarem odebrania władzy w Polsce.
PiS ma tajny plan zwycięstwa nad opozycją? „Nie będziemy już więcej kukłą. (…) teraz jest czas rozliczeń”
W nadchodzących tygodniach możemy się spodziewać bardzo intensywnych działań promocyjnych ze strony wszystkich partii politycznych. Najbardziej musi starać się PiS, który „broni tytułu”, a zarówno zwycięstwa i porażki są na tyle świeże, że wyborcy mogą dokonać bilansu zysków i strat z ich poprzednich wyborów.
Dużą ofensywą partii rządzącej ma być publikacja nowego programu, który ma zostać zaprezentowany na konwencji na przełomie sierpnia i września – co zapowiedział już Jarosław Kaczyński.
„Otwarciem ma być konwencja programowa partii na przełomie sierpnia i września. Program jest w ostatniej fazie pisania, czegoś, co – jak nam się wydaje – jest zwarte, odnosi się do wszystkich dziedzin życia. Merytorycznie jest to praca zbiorowa, oparta też na kontakcie ze społeczeństwem” – mówił Jarosław Kaczyński w Polskim Radiu.
To jednak nie wszystko. PiS ma podobno „tajny plan” kolejnej wygranej z opozycją. Rąbka tajemnicy w tej kwestii uchyliła „Gazeta Wyborcza”, która dotarła do prominentnego polityka PiS.
„Nie będziemy już więcej kukłą z amerykańskich urodzin dla dzieci, że gdy ją uderzasz, wyskakują cukierki. Donald Tusk z każdej rzeczy robi wielką sprawę, że nie damy rady, teraz jest czas rozliczeń” – stwierdził rozmówca „GW”. Co to może oznaczać? Jak na razie tyle, że będzie ciekawie.