Kolejne nieporozumienie polityczne w stanach Zjednoczonych wywołała publikacja w najpopularniejszym piśmie „New York Times”. Chodziło o prokuratora Roda Rosensteina, który nadzorował rosyjskie śledztwo. Zasugerował on, aby odsunąć Trumpa od władzy. Powód, na jaki mieliby się powołać, to niezdolność do wykonywania obowiązków.
Osoby, które popierają Trumpa, domagają się dymisji prokuratora. On sam jednak zaprzecza, że z jego ust nie padły takie słowa. W „New York Times” można przeczytać, że Rosenstein polecił, aby potajemnie nagrać prezydenta, dzięki czemu będzie zarejestrowane, jaki chaos panuje w Białym Domu. Ponoć namawiał także członków rządu, aby powołać się na 25 poprawkę do Konstytucji USA, która mówi, że można odsunąć prezydenta od urzędu, kiedy jest on niezdolny do pełnienia funkcji. Prokurator powiedział, że artykuł jest niedokładny i niejasny. – Chcę jednak jasno stwierdzić, że w oparciu o moje osobiste kontakty z prezydentem, nie widzę powodu do zastosowania 25 poprawki – dodał.
Donald Trump oświadczył, że wszyscy źli pracownicy Departamentu Sprawiedliwości odeszli, po czym dodał, że „jednak nadal unosi się tam odór, którego tez wkrótce się pozbędziemy”.