Tego księdza ma dość już nawet Kościół! Watykan oskarżył ks. Michała Woźnickiego o szerzenie schizmy i herezji i właśnie trwa proces wydalania go ze stanu duchownego. Tymczasem kapłan nadal głosi swoje teorie, a te zyskują dużą popularność w Internecie – głównie ze względu na walory humorystyczne. Tym razem ks. Woźnicki wypowiedział się na temat reprezentacji Polski w piłce nożnej. Kapłan stwierdził, że Biało-Czerwoni nie wygrają żadnego meczu, dopóki nie zawalczą „w imię Boga”. Dostało się nawet Lewandowskiemu, którego ks. Woźnicki nazwał… zboczeńcem.
Ks. Michał Woźnicki od dawna cieszy się sławą w Internecie. Niestety nie ze względu na talent do ewangelizowania, ale raczej sianie wokół siebie fermentu i wywoływanie kolejnych skandali. Kapłan należał niegdyś do zakonu Salezjanów, ale ci wyrzucili go ze zgromadzenia, gdyż mieli już dość poczynań księdza. Księdza ma już dość cały Kościół – Watykan oskarżył go o sianie schizmy i herezji, za co ma zostać wydalony ze stanu duchownego. Proces trawa.
Ksiądz Woźnicki znów szokuje! Tym razem dostało się reprezentacji i Lewandowskiemu. „Zboczenie jest? A żonę ma!”
Dotychczas Woźnicki wciąż jednak pozostaje księdzem i głosi słowo – raczej nie boże, ale swoje. Najnowsza kontrowersja w związku z kapłanem wybuchła, kiedy ten ocenił grę polskich piłkarzy. Ta z pewnością budzi niesmak nie tylko u niego, ale ks. Woźnicki dołożył do krytyki walorów sportowych polskich piłkarz sporą garść ideologii. Nawiązując do ostatnich występów reprezentacji Polski kapłan powiedział:
„Czy Polska kiedykolwiek zdobędzie mistrzostwo świata w piłce nożnej? Nie! Przegrają z najgorszą drużyną, która walczy w imię Boga. Choćby wznosili ręce i wołali: „Allah!”. Polacy mogą w piłce nożnej wygrać tylko wtedy, jak katoliki będą i staną do meczu jak żołnierze Sobieskiego, jak pod Wiedeń szli” – stwierdził duchowny, cytowany przez „Fakt”.
To jednak nie wszystko! W kolejnych słowach ks. Woźnicki zaatakował Roberta Lewandowskiego. Nie za grę, a za rzekome nałożenie na ramię tęczowej opaski. „O Lewandowskim będą mówić, ‘że nie wstydzi się Jezusa’, ale założy opaskę LGBT. Zboczeniec jest? A żonę ma! Lewandowski: piłkarzyk z opaseczką LGBT. Bo zboczony w głowie jest” – grzmiał ks. Woźnicki, którego wypowiedź przytacza „Fakt”.
Należy zaznaczyć, że Lewandowski nigdy tęczowej opaski w czasie meczu nie założył, choć pytany o to deklarował, że nie miałby nic przeciwko.