Niemiecka prokuratura oskarżyła uchodźcę z Syrii o kilkadziesiąt przestępstw, w tym wykorzystywanie seksualne dzieci, rozbój i uszkodzenie ciała. Imigrantowi, który przybył do Niemiec dwa lata temu grozi pięć lat odsiadki.
„Bild” przekazał, że Bilal A. podczas rozprawy w sądzie okręgowym w Erfurcie w sprawie gwałtu na 12-latce przyznał, że jest niewinny. – Seks odbył się za obopólną zgodą. Powiedziała, że chce mieć ze mną dzieci. Przysięgam, że nikogo nie skrzywdziłem – mówił przed sędzią.
Zgodnie z aktem oskarżenia, mężczyzna od października do grudnia 2022 roku wielokrotnie zamykał 12-letnią wówczas dziewczynkę na wiele godzin w prefabrykowanym mieszkaniu jej matki. Do tego groził jej, bił, kopał i gwałcił.
„Oskarżony zaakceptował odmowę i ból pokrzywdzonych” – czytamy w akcie oskarżenia. Zdaniem sędziego, sądząc po wyglądzie fizycznym, ofiarą było „bez wątpienia dziecko”.
W trakcie aresztowania w styczniu tego roku oskarżony mężczyzna kilkukrotnie opluł funkcjonariuszy policji, a do tego obrażał ich słowami „Pier***ę twoją matkę”. Od tego czasu przebywa za kratkami.