Do tragicznego wypadku doszło na stacji benzynowej w Węgierskiej Górce niedaleko Żywca. 62-letni mężczyzna został tam śmiertelnie potrącony, a jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, leżał on na ziemi, gdy doszło do pechowego najechania.
Dramatyczne zdarzenie w Węgierskiej Górce w województwie śląskim miało miejsce w ostatni czwartek w godzinach popołudniowych. Ze zgłoszenia wynikało, że na stacji paliw przy ul. Wyspiańskiego potrącony został mężczyzna. Na miejsce zostały wysłane straż, policja i pogotowie.
Po dotarciu służb na miejsce, 62-letni mężczyzna nie dawał oznak życia, dlatego obecny lekarz stwierdził jego zgon. Strażacy z lokalnej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, w Węgierskiej Górce relacjonowali, że poszkodowany zginął na miejscu.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 54-letni kierowca najechał na leżącego na drodze mężczyznę – przekazała w rozmowie z „Faktem” asp. szt. Mirosława Piątek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Na miejscu pojawiła się także grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Służby jak dotąd nie zdołały ustalić, w jakich okolicznościach mężczyzna znalazł się na ziemi. Wiadomo jedynie, że kierowca, który go potrącił był trzeźwy.