Dietetycy zalecają, aby codziennie zjadać garść orzechów, a po włoskie zdecydowanie warto sięgać, bo są nie tylko zdrowe, ale i pyszne. Aczkolwiek największy problem może sprawiać ich rozłupywanie, w dodatku po takiej „rozbiórce” i konsumpcji robi się bałagan. Jak temu zapobiec? Poznaj rewelacyjną metodę na skruszenie orzechów włoskich.
Rozłupywanie orzechów włoskich bez chaosu
Często podczas wyjmowania orzechów ze skorupek robi się rozgardiasz. Jeżeli rozbijasz twarde skorupki młotkiem, to łupki rozrywają się na małe kawałki. W dodatku, jeśli całą czynność wykonujemy przy stoliku czy blacie kuchennym, to skrawki orzechów mogą spaść na posadzkę i trzeba je potem stamtąd zbierać. Z naszym trikiem całą pracę wykonasz zwinnie, bez niepotrzebnego bałaganu.
Cała sztuczka polega na użyciu wytłaczanki po jajkach. Otwórz ją i włóż do środka orzechy włoskie. Następnie weź młotek i zacznij rozłupywać orzeszki. Dzięki temu nie zaśmiecisz powierzchni, a odłamki łupin oraz bakalii nie spadną na ziemię, ani nie odskoczą na drugi koniec blatu.
Wytłaczanka od jajek to niezła metoda na orzechy
Powyższy patent na rozłupywanie orzechów włoskich jest naprawdę wart uwagi. W czasie rozbijania nie robi się pobojowisko i jest znacznie mniej sprzątania. Skrawki łupin nie wychodzą poza wytłaczankę i mogą stamtąd bez problemu trafić do śmietnika. To łatwa i efektywna metoda zaradcza, dzięki której zapomnisz, czym jest harmider.
Odkąd poznałam ten sposób, korzystam z niego za każdym razem, gdy najdzie mnie ochota na orzechy włoskie. Jeszcze kilka miesięcy temu miałam spory bałagan podczas rozłupywania. Obecnie dylemat zniknął i przekonałam się, że ten patent to spore ułatwienie.
Czytaj też: Jak pozbyć się zapachu czosnku z ust? Te domowe sposoby warto znać