Dobrze wszystkim znany aktor Olgierd Łukaszewicz dokonał krytycznej oceny naszego narodu. Uważa, że Polacy są niedouczeni i… „wystaje im słoma z butów”.
Swoimi opiniami podzielił się podczas wywiadu dla serwisu wiadomo.co. Powiedział m.in., że Prawo i Sprawiedliwość za cel obrało sobie zniechęcenie Polaków do Unii Europejskiej.
– Nie ma wątpliwości, że głównym celem rządzących jest właśnie obrzydzenie Unii. Zresztą politycy partii rządzącej wcale tego nie ukrywają – mówił aktor.
– To nie jest tak, że taka retoryka działa tylko w kraju, ona odbija się szerokim echem w całej Europie, a korzystają z niej takie siły, jak na przykład przeciwnicy Angeli Merkel. W Niemczech spędziłem kilka lat, byłem niemieckojęzycznym aktorem i mam zaufanie do Niemców, ale oczywiście nie do wszystkich. Oni mają prawo, a nawet obowiązek być liderem w UE, nie z powodu gospodarczej mocy, ale tego, co ciąży na poprzednich pokoleniach. Czują się moralnie zobowiązani do tego, aby przewodzić, budować pokój i dobrobyt – dodaje.
Jako głównego winnego takiego negatywnego stanu rzeczy wskazał Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS, zdaniem Łukaszewicza, mógł uwieść rodaków swoją retoryką, ponieważ ich duża część jest niedouczona.
– To jest człowiek, z którym nie da się dyskutować. Zasadnicze pytanie brzmi: dlaczego uwiódł tylu ludzi? Polacy są niedouczeni, wystaje im słoma z butów, są megalomanami, mają problem z porozumiewaniem się z innymi – twierdzi aktor.
W przeszłości też mogliśmy słyszeć z jego strony podobne opinie. O PiS-e mocno mówił w lutym. Twierdził, że celem partii rządzącej jest właśnie obrzydzenie wspólnoty europejskiej i wtedy także zapowiedział swoją przyszłą aktywność agitacyjną, która ma przekonać Polaków do pozostania w UE.
– Zamierzam jeździć po Polsce. Obywatel UE to moja nowa „ksywa”. W najbliższym czasie będę w Lesznie Wielkopolskim, potem w Poznaniu, Chorzowie i Radomsku. Oczywiście opowiadam o moich filmach, ale potem następuje wyraźnie oddzielona część, podczas której rozkładam kupiony przeze mnie roll-up i opowiadam o Unii Europejskiej – wyjaśniał.
Celem tych działań są także wnuki aktora. Łukaszewicz pragnie, aby „żyły w normalnym kraju, który należy do Unii Europejskiej”.
W tej prospołecznej działalności udziela się także zięć aktora. Jest prezesem w jego fundacji.