Pewna kobieta z Jastrzębia-Zdroju popadła w problemy finansowe. Zamierzała spłacić oszustów, w związku z czym poprosiła o pomoc znajomego. Mężczyzna nie udzielił jej wsparcia, a w zamian za to wyłudził od niej ostatnie pieniądze i wykorzystywał seksualnie.
Przed kilkoma miesiącami 30-letnia mieszkanka Jastrzębia-Zdroju została oszukana i wykorzystana przez swojego znajomego. Dopiero niedawno postanowiła zgłosić sprawę na policję, a jej kolega w wyniku tego ma stanąć przed sądem.
Wszystko zainicjowała oferta finansowa, którą 30-latka znalazła w Internecie. Postanowiła zainwestować w kryptowaluty, licząc na wysoki zarobek i bezpieczeństwo. Kobieta zaciągnęła więc kredyt w banku i przeznaczyła na ten cel 20 tysięcy złotych.
Jak się okazało, rzekoma intratna oferta była zwykłym oszustwem. 30-latka chciała zamknąć rachunek bankowy w Litewskim Banku i kartę płatniczą. Nie była w stanie poradzić sobie sama, dlatego poprosiła o pomoc swojego starego znajomego.
30-letni znajomy zaoferował swoją pomoc. Wyłudził od niej ponad 18 tys. złotych, co miało pokryć jego pracę za zamknięcie rachunku, windykację, spłatę długu, zamknięcie karty płatniczej, usunięcie danych z systemu banku, uregulowanie opłat notarialnych oraz opłatę windykatora. Kiedy kobieta nie miała jak uregulować płatności dla 30-latka, ten zaproponował jej, że swój dług „może spłacić ciałem”. Za pomoc w trudnej sytuacji finansowej Jastrzębianka miała odbywać stosunki seksualne ze znajomym.