Donald Tusk zaczął swoją grę? Tak twierdzi szef gabinetu prezydenta i wieszczy rychły upadek koalicyjnego rządu, który prawdopodobnie niedługo powstanie. „Donald Tusk będzie chciał przejąć jak najwięcej władzy. To się może skończyć wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi” – ocenił Marcin Mastalerek.
Marcin Mastalerek był gościem Konrada Piaseckiego na antenie TVN24. Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy odniósł się w poniedziałkowym wywiadzie m.in. do inauguracyjnego posiedzenia Sejmu X kadencji. Obserwując pierwsze obrady Mastalerek miał od razu dostrzec, co planuje Donald Tusk.
„Donald Tusk rozgrywa sprawy polityczne zarówno wewnątrz swojego obozu, pomiędzy partiami, jak i wczoraj w Sejmie, w sposób – dla niego – bardzo dobry” – stwierdził. Ocenił, iż niewybranie na stanowisko wicemarszałka Sejmu Elżbiety Witek było „prezentem” dla najbardziej radykalnych zwolenników.
„Tusk pokazał swoim zwolennikom, którzy chcą zemsty na Prawie i Sprawiedliwości, na obozie Zjednoczonej Prawicy, że tę zemstę dostaną. (…) Upokorzono panią marszałek Witek, upokorzono Marka Pęka (który nie został wybrany na wicemarszałka Senatu – red). Zwolennicy, ci najbardziej radykalni, dostali to, czego chcieli” – ocenił Mastalerek w TVN24.
Marcin Mastalerek wieszczy wcześniejsze wybory parlamentarne! „On będzie chciał wykorzystać swoje zdolności, swoją wiedzę, swoje doświadczenie…”
Z kolei poparcie dla kandydatury Szymona Hołowni – zdaniem Mastalerka – również było elementem pewnej gry. Według szefa gabinetu prezydenta Tusk pozbył się w ten sposób ambicji Hołowni do startu w wyborach prezydenckich w 2025 roku, czym osiągnął „wielki sukces”.
„Zakończył marzenia Szymona Hołowni o prezydenturze. Tak rozegrał te sprawy, że rękoma Szymona Hołowni doprowadził do tego, że Sejm będzie elementem wielkiej awantury” – podkreślił i ocenił, że Donald Tusk „nie zaakceptuje sytuacji takiej jaka jest dziś, że musi się dogadywać z PSL-em, Trzecią Drogą, Polską 2050, Lewicą”.
„On będzie chciał wykorzystać swoje zdolności, swoją wiedzę, swoje doświadczenie do tego, żeby przejmować jak najwięcej władzy. To się może skończyć wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi” – stwierdził szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Marcin Mastalerek.