Do skandalicznego zdarzenia doszło w ostatnią środę na terenie kampusu Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Studentki były zaczepiane przez nieznanego mężczyznę, który się przed nimi obnażał. To kolejny taki incydent w tej samej uczelni.
O sprawie poinformował „Kurier Lubelski”. W środowe południe mężczyzna przechodził przed budynkiem Wydziału Filozofii i Socjologii. Zaczepił tam grupę studentek, które zmierzały na zajęcia. Po chwili ściągnął spodnie i zaczął się przed nimi obnażać.
– Mężczyzna w wieku ok. 40-45 lat, szczupła budowa ciała, miał okulary. Powiedział, że musi im coś pokazać i wyjął sprzęt – relacjonowała jedna ze studentek, cytowana przez portal Spotted Lublin.
Jeszcze tego samego dnia sprawa trafiła na policję, a w piątek mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. – 58-latek usłyszał zarzut nieobyczajnego wybryku i teraz stanie przed sądem. Policjanci postawili mu łącznie 5 zarzutów o podobnym charakterze. Dodatkowo sporządzony zostanie wniosek do sądu o rozważenie skierowania na leczenie mężczyzny – przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy KMP w Lublinie, cytowany przez „Kurier Lubelski”.
W czerwcu ubiegłego roku przed kampusem UMCS w Lublinie doszło do takiego samego incydentu. Wówczas, podczas trwania sesji egzaminacyjnej, studentki Wydziału Filologicznego ostrzegały przed onanizującym się zboczeńcem.