We wczorajszym odcinku programu „Jeden z Dziesięciu” padł wyjątkowy rekord! Pan Artur Baranowski w finale programu zdobył aż 803 punkty, odpowiadając na WSZYSTKIE zadane mu pytania. Mistrz nie dał innym uczestnikom żadnych szans, ani nawet okazji do odpowiedzi – sam po kolei pokonywał każde wyzwanie, rzucone przez prowadzącego program Tadeusza Sznuka.
„I to są wszystkie pytanie jakie mogłem panu zadać” – powiedział pod koniec wczorajszego (środa, 22.11.2023) odcinka programu „Jeden z Dziesięciu” Tadeusz Sznuk. „Rekord. Gratulacje. Poruszona takim obrotem spraw pani Sylwia wręcza panom pamiątki udziału w finale” – dodaje prowadzący program.
Poruszona była zapewne nie tylko pani Sylwia, ale także setki tysięcy widzów, oglądających wczorajsze „Jeden z Dziesięciu” oraz konkurenci pana Artura. W czasie kiedy on zgarnął wszystkie pytania od początku do samego końca finału, oni stali i się nudzili, co jakiś czas nieśmiało uśmiechając się pod nosem.
Do tej pory rekordem programu był wynik 694 punktów, ustanowiony w kwietniu 2022 roku przez panią Barbarę Wilmanowicz. Wcześniej ta sama uczestniczka zdobyła 532 punkty, nieomal pobijając wcześniej ustanowiony rekord 533 punktów.
Rekord wszechczasów „Jeden z Dziesięciu”! Pan Artur Baranowski odpowiedział w finale… na wszystkie pytania. 804 punkty
Niekwestionowany, wczorajszy rekord pana Artura w zasadzie nie da się pobić – można go tylko wyrównać! 803 punkty to maksymalna ilość, jaką można zdobyć w finale odcinka „Jeden z Dziesięciu”, a więc pan Artur już na zawsze pozostanie legendą programu!
Fragment odcinka 19 sezonu 140 „Jeden z Dziesięciu” został udostępniony w serwisie YouTube. W ciągu niecałej doby film zebrał prawie pół miliona wyświetleń. Pod solowym występem pana Artura zaroiło się od pozytywnych komentarzy.
„Najlepsze jest to, że nikt w historii nie pobije tego wyniku. Ten facet został legendą za życia!” – napisał jeden z użytkowników serwisu.
„Szacun dla całej trójki, zachować 3 szanse w finale to nie lada wyczyn” – zwrócił uwagę inny internauta. Rzeczywiście inni uczestnicy nie odpowiedzieli w finalne na ani jedno pytanie, więc nie mieli okazji stracić żadnej z trzech szans.
„Zrobiła na mnie wrażenie niewzruszona postawa pana Tadeusza Sznuka. Przez 3 dekady jego kariery w tym programie nie zdarzyła się podobna sytuacja, a on całe swoje zaskoczenie przekierował sprytnie na panią Sylwię” – zażartował w kolejnym komentarzu kolejny użytkownik sieci.
https://www.youtube.com/watch?v=DhL-FjAo3d8