Osoby, które postanawiają wnieść do domu żywe drzewko na Święta, powinny liczyć się z tym, że prędzej czy później zacznie ono gubić igły, które zanieczyszczą posadzkę i trzeba będzie wszystko sprzątać. Wiadomo, że im dłużej choinka zdobi pokój, tym więcej igieł gubi. Na szczęście można częściowo zapobiec temu problemowi w prosty sposób.
Ze statystyk wynika, że najbardziej popularne w mieszkaniach Polaków są żywe drzewka świąteczne. Chociaż pięknie pachną i wyglądają, to mają jedną zasadniczą wadę. Tracą igły w sporej ilości. Jak temu zaradzić?
Dlaczego drzewko świąteczne zrzuca igły?
To normalne, że żywy egzemplarz w warunkach domowych gubi igły. Gdy roślina zostanie ścięta, to zachodzą w niej procesy gnilne i to właśnie one są przyczyną oblatywania igieł. Aby przez długi czas podziwiać wyjątkowość udekorowanej choinki, trzeba dopilnować kilku rzeczy:
-ustawić niższą temperaturę;
-zapewnić choince dostęp do świeżego powietrza;
-umieścić roślinę w sporej odległości od grzejnika czy pieca;
-zapewniać ozdobie nieograniczony dostęp do wody (warto usytuować drzewko w metalowym stojaku zaopatrzonym w kontenerek na płyn).
Mistrzowski patent z monetami
Poza rekomendacjami, które na pewno zahamują procesy gnilne, a w związku z tym zrzucanie igieł, warto wypróbować niezawodny patent z monetami. Na czym polega? Wyjaśniamy w dalszej części artykułu.
Patent z monetami uratuje twojego świątecznego iglaka
Wrzuć do kontenerka z wodą miedziane monety o dowolnym nominale, np. dwóch groszy. To kluczowe, bo miedź działa bakteriobójczo, więc zabije wszystkie niepożądane mikroorganizmy. Z całą pewnością wypróbowanie tej metody obniży liczbę oblatujących igieł z drzewka.