W Indonezji rozbił się samolot pasażerski boeing 737 MAX 8. Do zdarzenia doszło zaraz po starcie z lotniska w Dżakarcie. Tragedia miała miejsce około 6:30 czasu indonezyjskiego. Wiadomo, że na pokładzie znajdowało się 188 osób, w tym dwoje dzieci, i członkowie załogi. Obecnie trwa akcja ratunkowa.
– Nie wiemy, jak do tego doszło. To była nowa maszyna! – przyznał szef linii lotniczych Lion Air. Ratownicy przebywający na miejscu zdarzenia wyławiają z morza części samolotu i przedmioty należące do pasażerów. Stacja BBC dowiedziała się, że na pokładzie znajdowało się co najmniej 20 pracowników Indonezyjskiego Ministerstwa Finansów.
– Tuż przed utratą kontaktu załoga samolotu prosiła o powrót na lotnisko. Kontrola ruchu lotniczego zezwoliła na to, ale zaraz potem utraciła kontakt z maszyną – poinformował rzecznik indonezyjskich służb żeglugi powietrznej Yohanes Sirait.
Według ratowników szansa na to, że ktoś przeżył katastrofę, jest znikoma. Wrak samolotu spoczywa na głębokości 35 metrów.