Brytyjczycy jako pierwsi w historii zadecydowali o wyjściu z Unii Europejskiej. Czy była to dobra decyzja, oceni historia. Mieszkańcy wysp nie chcą jednak zostawać z tym sami. Wśród wielu z nich panuje przeświadczenie, że oni byli tylko pionierem, a do wystąpienia ze Wspólnoty ustawia się cichcem cała kolejka chętnych. Zmiany władz w państwach członkowskich w ostatnich latach oraz zagonienie dyskusji w związku z planowanymi zmianami traktatów tylko dodają takim twierdzeniom wiarygodności. Kto więc – zdaniem Brytyjczyków – pociągnie za spust jako kolejny? Czy będzie to Polska?
Brexit pozostanie już na zawsze precedensem. W ogólnokrajowym referendum w 2016 roku Brytyjczycy zadecydowali kilka lat temu o wystąpieniu z Unii Europejskiej jako pierwszy kraj w historii. Czy żałują? Można się zgodzić, że zaistniała sytuacja ma swoich zwolenników i przeciwników. Brytyjscy konserwatyści twierdzą wręcz, że za Zjednoczonym Królestwem pójdą kolejne kraje członkowskie UE.
Badanie, w którym zapytano Brytyjczyków o wymienienie kolejnego kraju, który opuści Unię Europejską zlecił konserwatywny dziennik „Express”. Co ciekawe, w sondażu express.co.uk Polska nie wysuwa się nawet na czoło rankingu potencjalnych secesjonistów. Nazwa naszego kraju musiała padać tak rzadko, że nawet nie uwzględniono Polski w sondażu.
Który kraj będzie kolejnym, który opuści Unię Europejską. Brytyjczycy ocenili w sondażu
Zdaniem mieszkańców wysp kolejnym krajem, który podniesie bunt wobec Unii Europejskiej będzie Holandia pod rządami prawicowego premiera Geerta Wildersa. Jego wybór wywołał w zeszłym tygodniu szok w brukselskich instytucjach.
Kto następny? Najczęstszym wyborem po Holandii okazały się Włochy. Niespecjalnie unionistyczna prawica rządzi tam już od ponad roku. Brytyjczycy uważają, że pod przywództwem premier Giorgii Meloni Włochy zdecydują się opuścić Unię Europjeską ze względu na kryzys migracyjny, stagnację gospodarczą oraz planowane zmiany w traktatach. W ostatnim czasie jeden z włoskich posłów do Parlamentu Europejskiej oskarżył nawet lewicowych „turboeuropejczyków” z unijnych instytucji o „próbę przekształcenia UE we współczesny Związek Radziecki”.
Na kolejnych miejscach w „kolejce” do opuszczenia UE znalazły się Szwecja, Francja i… Niemcy. Najbardziej niechętna opuszczeniu szeregów wspólnoty ma być – zdaniem Brytyjczyków – Hiszpania.