W ostatni piątek na jednej z dróg wojewódzkich na Pomorzu doszło do kolizji, kiedy to kierowca osobówki nie ustąpił pierwszeństwa ciężarówce. Sprawca wypadku był do tego stopnia pijany, że w alkomacie zabrakło skali.
W piątkowy poranek policjanci z Chojnic wyjechali do zgłoszenia dotyczącego wypadku drogowego, do którego doszło na wysokości wsi Zbeniny. Po przybyciu mundurowi nie mieli problemu z ustaleniem, kto doprowadził do wypadku.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 54-letni mieszkaniec gminy Chojnice, kierując pojazdem marki VW golf, jadąc w kierunku Chojnic podczas wykonywania skrętu w lewo, w kierunku miejscowości Kłodawa, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu w kierunku Brus samochodowi ciężarowemu, w wyniku czego doprowadził do zderzenia – czytamy w komunikacje policji.
Kosmiczny wynik badania alkomatem sprawcy
Po zatrzymaniu dowodów rejestracyjnych obu pojazdów, policjanci przystąpili do badania kierowców alkomatem. Sprawca zadziwił funkcjonariuszy. – Mundurowi zbadali alkomatem stan trzeźwości kierowcy golfa. Policyjny alkomat pokazał maksymalną swoją wartość, czyli 4 promile z informacją, że wartość może być wyższa – czytamy w oficjalnym komunikacie policji w Chojnicach.
Z uwagi na rekordowy wynik po badaniu, kierowca osobówki stracił nie tylko dowód rejestracyjny, ale także prawo jazdy. Wszyscy czterej mężczyźni podróżujący autem osobowym trafili do szpitala.