Do dość osobliwego zdarzenia doszło dziś w Sejmie. Prezes PiS Jarosław Kaczyński udzielał wywiadu i mówił o Trybunale Konstytucyjnym, a w tym czasie inni posłowie partii… pomagali mu się ubierać i poprawiali mu kołnierz oraz szalik.
Poruszony przez Kaczyńskiego temat Trybunału Konstytucyjnego nie został wybrany przypadkowo. Obecny rząd chce przeprowadzić w nim zmiany, co nie spodobało się politykom Prawa i Sprawiedliwości. Kaczyński udzielił swojej opinii na ten temat.
Prezes PiS został zapytany, skąd po tylu latach pojawiło się u niego zainteresowanie obroną niezależności Trybunału Konstytucyjnego. – Trybunał był niezależny, a w tej chwili się próbuje uczynić z niego instytucję całkowicie zależną od obecnej władzy – przekonywał.
Posłowie PiS pomagali Kaczyńskiemu się ubrać
W trakcie udzielania wypowiedzi Kaczyński szykował się do wyjścia z Sejmu. Obok prezesa partii pojawiło się kilku członków PiS, którzy pomagali mu się ubrać – poprawiali mu kołnierz i szalik. Wśród nich byli Robert Telus czy Bolesław Piecha.
Kaczyński został także zapytany, czy towarzyska relacja prezes TK z liderem rządzącej partii to coś normalnego. Korespondent nawiązał do jego prywatnych spotkań z Julią Przyłębską. – A niby dlaczego ma być nienormalne?. Czy jest zakaz jakichś towarzyskich relacji między ludźmi? – odpowiedział pytaniem prezes PiS.
Ciągle dziwi to pragnienie przybocznych Kaczyńskiego do okazywania służalczości.
Prezes potrafi sam założyć płaszcz i szalik, panowie.
Dajcie spokój. #Wasik #Kaminski pic.twitter.com/mMCOPAd9Im— Aleksander Twardowski (@OloCzarny) February 7, 2024