Po aferze, którą nagłośniła „Gazeta Wyborcza”, o zarzutach dotyczących przyjęcia 40 milionów łapówki przez szefa KNF Marka Chrzanowskiego od Leszka Czarneckiego w zamian za przychylność dla banku sprawą natychmiast zajął się premier Mateusz Morawiecki. Powierzył prokuraturze i służbom niezwłoczne zebranie informacji w tej sprawie. Szef KNF przebywał wtedy w Singapurze. Po swoim powrocie do Polski nie spotkał się z mediami i nie wyjaśnił całej sytuacji.
Marek Chrzanowski obecnie przebywa już w Polsce. Wczoraj wieczorem złożył dymisję z pełnionej przez siebie funkcji. Premier Mateusz Morawiecki ją przyjął.
– Na miejsce byłego przewodniczącego KNF jako pełniący obowiązki powołany zostanie jeden z jego dotychczasowych zastępców – powiedział w radiowej Jedynce szef KPRM Michał Dworczyk. Następnie zostanie wyłoniony nowy szef KNF.