W listopadzie 2005 roku w jednym z lasów w Zabrzu znaleziono nadpalone ciało mężczyzny. Dopiero teraz policjantom z tzw. Archiwum X udało się ustalić odpowiedzialnych za ten czyn. W Sądzie w Gliwicach ruszył proces ojca i jego syna.
Po przerażającym odkryciu nadpalonych zwłok, sekcja zwłok wykazała ponadto, że mężczyzna został uduszony, a dopiero później podpalony. Dzięki sprawdzeniu odcisków palców udało się ustalić, że ofiarą był 50-letni mieszkaniec Malborka, który opuścił areszt śledczy i od roku przebywał w Zabrzu.
Rozpoczął się proces w sprawie oskarżonych
Policjanci z tzw. Archiwum X wrócili do umorzonego postępowania w 2022 roku. Udało się ustalić rzeczywisty przebieg zbrodni i wskazać trzech mężczyzn z Zabrza, którzy byli sprawcami zabójstwa. Jeden z nich został jednak wyłączony ze sprawy z powodu niepoczytalności.
Ustalono, że w noc, w którą doszło do zabójstwa, mężczyźni wspólnie pili alkohol. 50-latek miał podrywać żonę kolegi, w wyniku czego doszło do bijatyki. Ofiara została uduszona, po czym jego zwłoki wywieziono do lasu w Zabrzu Maciejowie, a następnie je podpalono.
13 lutego w Sądzie Okręgowym w Gliwicach rozpoczął się proces oskarżonych o zabójstwo ojca i syna. Mężczyźni przyznali się do winy. Mirosław G. przekonywał, że mało pamięta, bo był pijany i poszedł spać. Mariusz G. płakał na sali i przekonywał, że jego ojciec kłamie. Mężczyzna przyznał się się jedynie do pobicia 50-latka. Obu grozi dożywocie.