O rośliny doniczkowe musimy dbać bez dyskusji. To samo dotyczy zamiokulkasa. Otoczenie rośliny opieką i podawanie jej samodzielnie zrobionych odżywek to klucz do wyhodowania pięknej, bujnej i zdrowej sadzonki. Zobacz, jak zrobić najlepszy nawóz dla zamiokulkasa. Po nim od razu odżyje.
W naszych domach zamiokulkas jest zawsze bardzo mile widziany. Okaz ten jest dość łatwy w utrzymaniu, więc ma wielu entuzjastów. Sklepy ogrodnicze oferują klientom dziesiątki nawozów i odżywek. Jednak domowe metody zaopatrywania sadzonki w składniki mineralne i pokarmowe są niekiedy nawet 2x skuteczniejsze. Ten 1 patent na pewno znała twoja babcia.
Zamiokulkas odzyska formę. Nie uwierzysz, co na niego zadziała
Tym wyjątkowym trikiem powinny zainteresować się szczególnie te osoby, które hodują młode sadzonki zamiokulkasów. Najpierw przejdź się do kuchni i poszukaj… czerstwego chleba.
Naturalne odżywki przywrócą rośliny doniczkowe do życia
Idealnej odżywki dla swojej roślinki nie musisz szukać daleko. Być może masz ją w swojej kuchni. Już wiesz, że chodzi o pieczywo. Czerstwe kromki zawierają potas i azot, które są przez kwiaty bardzo pożądane. Gwarantują ich dobry rozwój. Oto krótki instruktaż przygotowania wzmacniającego specyfiku dla zamiokulkasa.
W pierwszej kolejności pokrusz chleb na drobne kawałki, a potem wrzuć okruszki do naczynia i zalej wodą. Przykryj pojemnik talerzem tak samo, jak robi się to podczas kiszenia kapusty. Zostaw odżywkę w spokoju na około 7 dni. Gdy dostrzeżesz, że pieczywo pomału fermentuje, weź sitko i odsącz je od nadmiaru płynu. Ten płyn jest najcenniejszy. Przelej go do pojemnika, a następnie umieść w chłodziarce. Jeśli zechcesz użyć swojskiej odżywki, najpierw ją rozwodnij (proporcje z wodą to 1:3). Młodemu zamiokulkasowi aplikuj ją raz na 3-4 tygodnie. Natomiast dojrzałe egzemplarze podlewaj raz na 7 dni.
Czytaj też: Turbodoładowanie dla monstery. Ten kuchenny odpad przyspieszy jej wzrost