W Żorach zorganizowano w sobotę protest pod hasłem „Kałuża, oddaj mandat”. Chodzi o Wojciecha Kałużę, który został radnym z listy Koalicji Obywatelskiej, a po wyborach przeszedł do PiS i umożliwił tej partii przejęcie władzy w sejmiku śląskim.
Na proteście, na którym pojawili się między innymi posłanka Monika Rosa z Nowoczesnej i poseł Borys Budka z PO, panowała gorąca atmosfera.
– Boli mnie serce, bo jeden z członków Nowoczesnej zdradził. Kałuża, ty ciulu, ty zdrajco! Mam nadzieję, że za rok wszystkich cholernych ciuli rozliczymy – krzyczała posłanka Rosa.
– Kałuża to nie jest męczennik. Za garść srebrników sprzedał to, co jest najważniejsze, sprzedał honor i swoją twarz – nie przebierał w słowach poseł Budka.
Uczestnicy protestu wznosili okrzyki: „Hańba!”, „Złodziej!” i „Oddaj mandat!”.
– Wstydzę się jako nauczyciel pobliskiej szkoły za to, kogo wybraliśmy. Przepraszam wszystkich za pana Kałużę – powiedziała pani Małgorzata, była nauczycielka radnego.