Jesteś właścicielem przydomowych krzaczków malin i chciałbyś, by zawsze pięknie owocowały? Jest to możliwe, ale pod jednym warunkiem. Musisz umiejętnie pielęgnować i nawozić rośliny, a odwdzięczą ci się wysoką plennością. Kluczowym zabiegiem jest dokarmianie. Nie każdy chce stosować sklepowe opryski czy nawozy, bo są pełne chemii. Za to ekologiczne środki są zawsze na topie. Jeden z nich zrobisz własnoręcznie i to całkiem za darmo. W sezonie letnim nie nadążysz ze zbiorem malin.
Pielęgnacja malin
Maliny preferują jasne stanowisko z dostępem do promieni słonecznych. Ziemia powinna być lekka i luźna, o odczynie 6,5 pH. Dobrze, jeśli będzie blokować wilgoć, bo krzaczki nie tolerują suszy. Zatem ważną rolę w ich pielęgnacji odgrywa nawadnianie. Warto o tym pamiętać zwłaszcza podczas upalnych dni.
Wiosenne nawożenie maliny. Ekologiczna odżywka postawi roślinę na nogi
Nawozy zaopatrują rośliny w substancje odżywcze, co ma duże znaczenie w czasie wegetacji. Początkowo warto aplikować środki wydzielające powoli azot do gleby. Równocześnie zachowując umiar. Nadmiar odżywek doprowadzi do przenawożenia, a w rezultacie sadzonka osłabnie. Poza tym stosowanie sklepowych wyrobów chemicznych pod maliny też ma sporo wad. Konkretny nawóz, wyprodukowany na własną rękę nie zawiera trującej chemii i jest bezpieczny dla środowiska.
Fusy z kawy to nawóz sam w sobie. Odżywi maliny
Kawowy odpad lekko zakwasza podłoże, więc krzaczki będą energicznie się rozwijać, a w sezonie letnim pokryją się mnóstwem dorodnych owoców. Przygotowanie kompostu nie jest trudne. Rozrzuć fusy dookoła malin i połącz delikatnie z glebą. Pamiętaj, by z fusami również nie przesadzać – wystarczy sypnąć cienką warstwę pod krzaczki, by uzyskać spektakularny efekt.
Czytaj też: Rozkrusz i nakarm zamiokulkasa. Podwoi swoje rozmiary momentalnie