Róże do wzrostu i kwitnienia potrzebują konkretnych substancji pokarmowych. Tylko dzięki nim będziesz mógł podziwiać je w całej okazałości. Dokarmianie krzaczków na wiosnę to decydujący zabieg, który rzutuje na ich rozwój i podatność na szkodniki. Inwestowanie w drogie i podejrzane odżywki składające się w głównej mierze z chemii, to nie zawsze dobry pomysł, bo niekiedy najlepsze i najtańsze nawozy są na wyciągnięcie ręki. Dowiedz się, jak stworzyć środek dla róż, po którym wystrzelą liśćmi i pąkami kwiatowymi.
Naturalne metody na nawożenie róż
Nawóz, który zaraz poznasz, jest całkowicie EKO. Potrafi dać roślinom „kopa”, a w efekcie będą one rosnąć i kwitnąć lepiej niż w ogrodzie botanicznym. Podstawą domowej odżywki są drożdże. To złoże witamin (np. z grupy B) i minerałów, tj. fosfor, potas, azot. Wszystkie te substancje przyspieszają proces fotosyntezy i mobilizują krzaczki do rychłego wzrostu.
W dodatku nawóz na bazie drożdży jest nośnikiem aminokwasów, które wspierają wytrzymałość róż. Taki środek polepsza strukturę ziemi, która staje się lepiej drożna. W takich warunkach korzenie mogą rozwijać się z pełną mocą.
Jak zrobić nawóz do róż?
Do słoika o pojemności 3 litrów wlej ciepłą wodę. Wsyp do niej 10 g (1 paczka) suchych drożdży i 100 g cukru, starannie zamieszaj. Naczynie odstaw w ciepłe miejsce na 24 godz.
Po tym czasie stosuj nawóz do róż po uprzednim rozwodnieniu (1 szklanka środka na 10 l płynu). Podlewaj ziemię dookoła roślin, a na efekty nie będziesz długo czekać. Latem zasypie je lawina pąków kwiatowych.
Niewykorzystaną odżywkę przetrzymuj w chłodziarce, maksymalnie 7 dni. Preparat z drożdżami ma jeszcze jedną arcyważną zaletę. Pomaga okiełznać ewentualne szkodniki i choroby, które często dotykają róże ogrodowe. Czarna plamistość szczególnie daje się we znaki krzaczkom. Nawóz z drożdży może zabezpieczyć roślinę przed zarazą.