Czy prasowanie koszul bez żelazka jest możliwe? Jak najbardziej. Dodaj do wody zaledwie dwa produkty i nanieś na zmięty ciuch. Będzie idealnie wygładzony. Tę metodę na prasowanie koszuli zastosuj w razie konieczności. Jest genialna.
Wlej do wody 2 łyżki i zaaplikuj na stłamszoną koszulę. Odzyska dawną świetność
Mało kto lubi prasować koszule. Często po praniu wyciągamy odzież nadmiernie pomiętą, a chodzenie w niej po domu czy w miejscach publicznych jest nie na rękę.
W sieci można natrafić na mnóstwo trików i porad odnośnie prasowania koszul i to bez sięgania po żelazko. Na pewno te metody spiszą się w trasie, gdy nie mamy w zanadrzu klasycznego żelazka. Instagram to kopalnia użytecznych patentów. Musisz poznać jeden z nich. Prasowanie koszuli bez żelazka jest prostsze, niż myślisz.
Najpierw do pojemnika z dozownikiem wlej wodę destylowaną w ilości 125 ml, 1 łyżkę płynu do płukania, a także 1 łyżkę octu. Pojemnik zakręć, mocno nim poruszaj i gotowe. Spryskuj sam materiał, a nawet ręce i pracuj nimi tak samo, jak żelazko – radzi fachowiec z Instagrama. Mikstura kapitalnie zniweluje wszelkie pomięcia z koszul i nada im przyjemnego aromatu. Specjalista dodaje, że można ją zaaplikować przed każdorazowym prasowaniem tradycyjnym żelazkiem. Wtedy wszelkie mankamenty zejdą 2 razy szybciej.
Zagniecenia pojawiają się na tkaninach podczas prania i suszenia, więc warto wziąć sobie do serca kilka wskazówek, dzięki którym ciuchy będą zdecydowanie gładsze.
Wiruj na najmniejszych obrotach, a odzież wyciągaj z bębna zaraz po skończonym praniu. Czas działa na ich niekorzyść, więc lepiej z tym nie zwlekaj. Ubrane ciuchy po kolei solidnie strzep i rozmieść w taki sposób, by nie powstawały na nich zagięcia. Ostatnia kwestia dotyczy suszenia tkanin. Rozwieś je pionowo na wieszakach.